wtorek, 10 kwietnia 2012

Małe, słodkie co nieco....



Świąteczny czas sprawił, że spróbowałam czekoladowego fondue.
Właściwie fondue to potrawa z roztopionego żółtego sera, w którym macza się kawałki chleba lub bułki, a wersja czekoladowa jest nowatorską wersją typowego fondue. 
Fondue pochodzi ze Szwajcarii, a sama nazwa ma coś wspólnego z francuskim słowem oznaczającym "topić się". Widać więc, że odnoszenie tej nazwy do takiej słodkiej wersji również ma rację bytu, jako że w potrawie występuje roztopiona czekolada. W tej roztopionej czekoladzie macza się kawałki surowych bądź suszonych owoców, nabitych na widelczyk. Fondue jest bardzo "towarzyską" potrawą o szczególnym charakterze, jako że wszyscy uczestnicy sięgają do jednego naczynia. Nadaje się do długiego celebrowania w gronie znajomych.
Specjalny zestaw do fondue wygląda tak:


 Dodatkowo niektóre zestawy doposażone są w malutkie miseczki. Możemy mieć wtedy pewność, że nikt nie pochlapie nam obrusa od czekolady. 


Składniki na czekoladowe fondue:


  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1 tabliczka mlecznej ( można ją też zastąpić białą) albo miksować wg uznania pomiędzy gorzką, białą a mleczną
  • 100 ml śmietany kremówki 36% lub mleka ( wersja light) 
  • można dodać likier np. ajerkoniak 
  • owoce (świeże, suszone)  truskawki, kiwi, śliwki, banany, mandarynki , gruszki, brzoskwinie, ananasy 

Sposób przygotowania:
Czekoladę łamiemy na kawałki i wkładamy do naczynka fondue. Wlewamy śmietankę ewentualnie likier  i podgrzewamy na małym ogniu ( świeczuszka tea light) aż czekolada się stopi. Pamiętajmy, aby mieszać co jakiś czas.  Na widelce -  szpikulce nabijamy owoce, zanurzamy w gorącej czekoladowej masie i mmm ... pycha!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz